Kultura Pierwszego Kontaktu – moje spostrzeżenia

2014-01-13  09:00

O swoich spostrzeżeniach dotyczących debaty na temat dolnośląskiej kultury „Kultura Pierwszego Kontaktu” pisze wicedyrektor Ośrodka Kultury i Sztuki we Wrocławiu, Arkadiusz Sikora. 

Wnioski którymi chciałbym się podzielić są następujące:

- W obszarze dolnośląskiej kultury dzieje się bardzo wiele dobrego (świadczą o tym choćby osoby uczestniczące w konferencji). Dolny Śląsk dysponuje zarówno ogromem: instytucji kultury, animatorów jak i artystów. To wszystko składa się na bardzo dużą liczbę przeprowadzanych wydarzeń kulturalnych w naszym regionie. Czego według mnie dzisiaj brakuje?, to obszar wzajemnej komunikacji - a właściwie jego brak, oraz brak wyraźnego lidera wśród instytucji kultury Dolnego Śląska, który mógłby stanowić swego rodzaju "latarnię" dającą sygnał dla uczestników oraz odbiorców kultury na Dolnym Śląsku.
Od blisko dwóch lat z ramienia Ośrodka Kultury i Sztuki staram się wypełnić tę lukę. Budowany przez nas portal ma na celu stać się płaszczyzną na której uczestnicy środowisk twórczych, artyści oraz animatorzy znajdą miejsce nie tylko do prezentacji swojego dzieła, ale także znajdą miejsce do wymiany swoich doświadczeń na szerszym forum.
Udostępniając gotowy instrument jakim jest projekt dokis.pl oraz angażując w pracę portalu zainteresowane instytucje dolnośląskiej kultury mamy nadzieję, iż kultura Dolnego Śląska choć w części zostanie usystematyzowana. W końcu będziemy mogli dowiedzieć się "kto jest kim w dolnośląskiej kulturze". Oczywiście będzie to możliwe tylko w przypadku aktywnego zaangażowania samych podmiotów (instytucji kultury, artystów, animatorów).

- Jeśli chodzi o wyzwania w sferze edukacji kulturalnej, uważam, że kierunek rozwoju jest prawidłowy. Współpraca zarówno w samych ośrodkach kultury, jak i w szkołach postępuje może nie tak jak byśmy tego chcieli, ale też nie jest z nią tak źle. Obszarem, którym winniśmy się bardziej zainteresować jest zacieśnienie współpracy z organizacjami pożytku publicznego. Mam wrażenie, że ta sfera do tej pory nie zastała w należyty sposób zagospodarowana i w niej widzę ogromny potencjał. Mówię to także w kontekście korzystania przez kulturę ze środków europejskich, które w ciągu kolejnych 7 lat będą do wykorzystania. A będzie ich naprawdę sporo.
Dostrzegam także brak należytej edukacji w sferze "animatorów kultury oraz samych artystów"
Jeśli chodzi o obszar animatorów, lukę tę częściowo zapełnia Narodowe Centrum Kultury, lecz wydaje mi się że skala tego przedsięwzięcia winna być szersza. Natomiast jeśli chodzi o samych artystów, powinniśmy wypracować specjalny program "pomocy dla artystów początkujących w kształtowaniu ich drogi rozwoju"
Od dwóch lat, Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu realizuje projekt "Dolnośląska Liga Talentów" www.dolita.pl. Pomaga on nam wyłowić najzdolniejszych początkujących artystów. W tym czasie zapoznaliśmy się z twórczością ponad 1000  !!! osób. Naprawdę jest w czym wybierać i kogo kształtować. Brakuje niestety wypracowanego systemu oraz jak zwykle środków.
I tutaj pojawia się kolejny obszar współpracy z Narodowym Centrum Kultury.

To tyle, jeśli chodzi o moje krótkie spostrzeżenia pokonferencyjne. Bardzo ciekawią mnie opinie pozostałych uczestników konferencji. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będziemy mogli szerzej porozmawiać na temat kultury Dolnego Śląska.


Z poważaniem Arkadiusz Sikora

wicedyrektor Ośrodka Kultury i Sztuki we Wrocławiu

https://www.traditionrolex.com/30