XX Oblicza Teatru w Polkowicach - wywiad z Adamem Ferencym

Reportaże Wywiady Festiwale

Bez teatru nie można

Przewracałem się z boku na bok, na zbyt miękkim materacu jednego z gdańskich hoteli, przygnieciony ciężarem, jaki włożył mi na plecy dyrektor Andrzej Wierdak: „napisz wstęp do materiałów festiwalowych XX Edycji Festiwalu OBLICZA TEATRU”. I nagle przypomniało mi się tamto zdanie wypowiedziane przez Piotra Sorina z czechowowskiej „Mewy” - bez teatru nie można. I przypomniała mi się Nina Zarieczna z jej zdumiewającą kwestią, z awangardowej sztuki Konstantego Trieplewa: ...ta jedyna wszechdusza kosmosu to ja... ja... we mnie żyje dusza Aleksandra Wielkiego, i Cezara, i Szekspira, i Napoleona, i ostatniej pijawki. I zamyśliłem się nad jej nieszczęśliwym losem i nad jego samobójczą śmiercią, i wiedziałem, że to będzie bezsenna noc. Jednak zasnąłem. Bo po prostu bez teatru nie można. Bez teatru w Polkowicach nie można.

Adam Ferency

Inne w tych kategoriach:

https://www.traditionrolex.com/30