Wystawa fotografii Pawła Frenczaka #noir #somewhere #nowhere

2016-03-09  10:49

Czy należy siebie opowiadać innym? Zaprzątać uwagę swym głosem, widokiem i myślą? Czy żyjemy w czasach, gdy człowieka w człowieku jest już tak wiele, że się w sobie nie mieści i musi wypływać poza swe cielesne ramy? Pokazywać, multiplikować w różnych przestrzeniach.

 

Kontakt z pracami Pawła Frenczaka może stwarzać wrażenie, że oglądamy pewien zapis z podróży. Wyprawy w takim samym stopniu do wewnątrz siebie, jak i przez świat. Czyli jednak autobiografia? W pewnym sensie. Wolimy jednak patrzeć na te zdjęcia, jak na specyficzny dokument. Migawki wrażeń, twarzy, emocji. Pewna niestałość i niedbałość o to, co się wydarza. Po prostu jest. Trochę jak młodość. Gdzieś, kiedyś, było coś takiego… a może jest nadal?

Paweł Frenczak w przedstawionym cyklu fotografii jest reżyserem. Kręci film bardzo kojarzący się z konwencją filmów „noir”. Czy pokazane obrazy tworzą jakąś spójną opowieść, narrację? Pełne mroku, kontrastów i niedopowiedzeń. Widz musi sam zinterpretować to, co właśnie zobaczył. Pewnie nierzadko odnajdując w tych skrawkach siebie. Swoje wspomnienia, miejsca i doświadczenia. W masie obrazów codziennie postowanych na Facebooku czy Instagramie, jesteśmy swoimi biografami. Dokumentujemy swoje trwanie w świecie.

Paweł Frenczak – rocznik ’85. Mieszka i pracuje we Wrocławiu. Absolwent Instytutu Fotografii Twórczej w Opavie. Fotografuje, filmuje i trenuje Brazylijskie Jiu-jitsu. Zakochany w Bałkanach i Kate Moss. Obecnie pracuje nad filmem dokumentalnym o Jadwidze Grabowskiej-Hawrylak, autorce “wrocławskiego manhattanu”.  

instagram.com/pawelfrenczak  

cargocollective.com/pawelfrenczak

https://www.traditionrolex.com/30