Dzieciaki w miejskiej przestrzeni

2015-02-17  11:31

Dziecięce Studio Architektury to nowa propozycja dla najmłodszych. We wrocławskim Centrum Poznawczym dzieci dowiedzą się czym jest architektura, na czym polega projektowanie i jak zmienia się przestrzeń współczesnego miasta. 

fragm. spotu promującego Dziecięce Studio Architektury /Centrum Poznawcze Hala Stulecia 

Dziecięce Studio Architektury to nowy program Centrum Poznawczego Hali Stulecia, który w formie edukacyjnych warsztatów, przybliża najmłodszym problematykę architektury, projektowania i rozwoju przestrzennego miasta. W nowym cyklu "Moje miasto, a w nim...." Mali Architekci spróbują odpowiedzieć na pytanie co mamy, co powinniśmy i co możemy mieć w mieście przy dobrej organizacji i współpracy. 

O szczegóły projektu zapytaliśmy dr Karolinę Charewicz-Jakubowską, kierownika Centrum Poznawczego Hali Stulecia. 

DOKS.pl: Czy architektura nie jest zbyt poważną tematyką dla maluchów?

dr Karolina Charewicz-Jakubowska: My oswajamy architekturę i oswajamy miasto. W żadnym wypadku architektura nie jest dla dzieci tematem zbyt poważnym ani nudnym, pod warunkiem jednak, że punktem odniesienia nie jest abstrakcyjna bryła czy forma, ale człowiek. Człowiek jako twórca i uczestnik, człowiek dopełniający i ożywiający architektoniczną formę, który tworzy przestrzeń, i na którego przestrzeń działa, który wreszcie bawi się przestrzenią, odpoczywa w niej i współpracuje z innymi ludźmi – to najważniejszy temat naszych warsztatów. O problemie tym można mówić w bardzo różny sposób, w zależności od wieku dzieci. Można grać w architekturę i bawić się architektoniczną formą również z maluchami, budując z nimi odpowiedni poziom komunikacji i oferując właściwe środki do twórczej wypowiedzi.

Czy architektura w ogóle interesuje dzieci?

Dzieci są niezwykle bystrymi obserwatorami i twórczymi projektantami nowych obiektów i przestrzeni. Jeśli odpowiednio zostaną wprowadzone w architektoniczne zagadnienia - niesamowicie się angażują. Obserwujemy u pracujących z nami dzieciaków fascynację i pełne emocji przeżywanie procesu tworzenia swoich własnych koncepcji. Wynika to również z tego, że przy okazji manualnej, konstrukcyjnej zabawy, mają poczucie, że tworzą fragment nowego świata, budują nowe relacje. Z ożywieniem opowiadają o tym i porównują do rzeczywistości, w której żyją, rozważają wykorzystane możliwości i ewentualne przeszkody. Dopytują też o kolejne spotkania i wracają do nas. To chyba najlepszy dowód na to, że to ważny i z całą pewnością interesujący dla nich temat.

Dlaczego wybraliście Państwo architekturę jako tematykę swoich warsztatów?

W takim miejscu, jak Centrum Poznawcze Hali Stulecia temat narzucał się niejako samoistnie. Wystawa poświęcona jest nie tylko historii Hali Stulecia, ale również modernistycznej architekturze Wrocławia oraz zmianom, jakie zaszły w naszym mieście na początku XX wieku. Sama Hala Stulecia jest przykładem realizacji niezwykłej koncepcji architektonicznej - „Katedra demokracji” Maksa Berga miała łączyć ludzi. Taką rolę spełnia i dziś - my z kolei dopełniamy tę ideę edukacyjnie, opowiadając o architekturze, która łączy ludzi, uczy współpracy i wpływa na życie miast. Hala Stulecia jest pięknym, namacalnym przykładem materializacji marzenia architekta o nowym świecie. Opowiadamy więc o architekturze, która pozwala marzyć i zmieniać, czerpiąc wiele z naszej wystawy i wspaniałego obiektu, w którym mamy możliwość pracować.

Po pierwszych warsztatach - może Pani pokusić się o drobne podsumowanie? Jaka była frekwencja?

Warsztaty Dziecięcego Studia Architektury nie są zajęciami masowymi. Zazwyczaj bierze w nich udział kilkanaścioro, maksymalnie dwadzieścioro dzieciaków i staramy się nie przekraczać naszych limitów. To ważne ze względu na charakter warsztatowej pracy. Podobnie zresztą jest na warsztatach dla wrocławskich przedszkoli i szkół, które prowadzimy w tygodniu – warsztatowa grupa liczy maksymalnie 25 osób. Warsztaty rozpoczęliśmy bardzo twórczo i radośnie, i…były sobie miasta starożytne. Rozpoczęliśmy bowiem cykl „Moje miasto, a w nim?....”, który porusza również tematykę tego jak zmieniało się miasto i jak jeszcze można byłoby je przeprojektować, by stało się lepszym miejscem do życia, pracy, działania i w końcu – do zabawy.

Roksana Obuchowska 
Redakcja DOKiS.pl


Spot reklamowy Centrum Poznawczego Hali Stulecia promujący Dziecięce Studio Architektury.