Wiele się dzieje w Teatrze Arka

"Moralność Pani Dulskiej2" /fot. Maciej Borowski Agencja Publicystyczna DOKiS.pl

4 listopada drezdeńska publiczność będzie miała okazję zobaczyć „Moralność Pani Dulskiej2” w reżyserii Dariusza Taraszkiewicza – przedstawienie nieco odbiegające, bo uwspółcześnione, od sztuki Gabrieli Zapolskiej, ale poruszające te same co przed stu laty problemy: kołtuństwo, obłudę, zamiatanie pod dywan. Wydarzenie to rozpocznie współpracę z niemiecką Fundacją Conduco w ramach projektu „TRANSkulturalia – Dolny Śląsk”, polegającą na wprowadzaniu w przestrzeń kulturalną i społeczną osób cierpiących na różnego typu dysfunkcje intelektualne. Oprócz spektaklu odbędą się m.in. polsko-niemieckie warsztaty teatralne.

Po Niemczech, przyjdzie czas na Szkocję. Grupa teatralna została zaproszona przez Richarda Demarco, szkockiego artystę i promotora sztuki, założyciela Traverse Theatre (Teatr Belki Poprzecznej) oraz Richard Demarco Gallery, promującej przez lata kulturalne związki z Europą Wschodnią i Centralną, organizującej m.in. wystawy współczesnej sztuki polskiej. Będzie to druga wizyta w Edynburgu, gdzie dwa lata temu Arka zaprezentowała „Bal u Hawkinga” w ramach Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego. Tym razem pokaże „Statek szaleńców”.

A sezon teatralny Arki rozpoczął się premierą przedstawienia „Król Maciuś Pierwszy i Wrocławskie Krasnale”. Spektakl niecodzienny: z jednej strony hołd złożony lekarzowi, pedagogowi, pisarzowi i  wielkiemu przyjacielowi dzieci – Januszowi Korczakowi, z drugiej ukłon w stronę lokalnej tradycji. Wszak krasnale zamieszkały w stolicy Dolnego Śląska wszędzie i raczej na stałe. Przedstawienie ma interaktywny charakter, oznacza to, że najmłodsi widzowie będą mieli wpływ na jego przebieg… Najbliższe przedstawienia 12 i 13 listopada.

Wiosną kolejna premiera, również „lokalna”, a mianowicie na warsztat aktorski pójdzie powieść „W otchłani mroku” pióra najpoczytniejszego chyba w tej chwili wrocławskiego pisarza,  Marka Krajewskiego. Trzeba przyznać, że autor kryminałów, których akcja bardzo często rozgrywa się w Breslau, nierzadko sięga po mroczne, okrutne opisy ludzkich zbrodni, ludzkich słabości, czarnych charakterów, natomiast reżyserka (i jednocześnie dyrektorka teatru), Renata Jasińska, zamierza podać te wydarzenia w formie symbolicznej a nie naturalistycznej. Posłuży temu między innymi interesująca forma plastyczna. Scenografię do spektaklu wykona francuski artysta, Alain Gaudbert, a muzykę skomponuje wrocławski kompozytor Jacek Zamecki. Historia rozgrywająca się na scenie będzie opowiedziana przez osobę niepełnosprawną, po części dlatego, że zespół Arki ma charakter integracyjny, po części zaś z uwagi na fakt, że zarówno w czasach opisywanych w kryminale retro Krajewskiego, jak i dziś, osoby niepełnosprawne intelektualnie były odsuwane na społeczny margines. Już teraz zapraszamy na „Balladę o Wrocławiu”.

Więcej o nowych projektach Teatru Arka przeczytacie tutaj. 

Recenzje spektakli: