Hej, my też tu jesteśmy! - spektakl "MiasTo My" w Teatrze Lalek
2014-07-15 20:15
Miasto – zgiełk i gwar, wieczna gonitwa i pogoń za pieniądzem – słowem twór dorosłych i dla dorosłych. Zaraz, a my to co? – zdają się pytać aktorzy spektaklu MiasTo My. Swoim występem udowodnili, że stanowią niezwykle mocny głos, który chce być usłyszany
Przedstawienie powstało w ramach projektu LATO W TEATRZE i zrealizowane zostało przez młodych aktorów – uczestników warsztatów teatralnych, odbywających się przez dwa tygodnie we wrocławskim Teatrze Lalek. Kto pomyślałby, że sztuka w wykonaniu dzieciaków może być dziecinna, mógłby się nieźle zdziwić, bowiem szczerość i ekspresja oraz poruszane kwestie wprawiły niejednego dorosłego w osłupienie.
Miasto okiem dziecka – głośne dźwięki, światła. Szum rozmów, tupot setek nóg. Napisy, znaki i śmieci. Po prostu wszędzie dużo wszystkiego i wszędzie. Za dużo. – This is Sparta ! – krzyczeli ze sceny. Czy zdajemy sobie sprawę jak mocno bombardowani jesteśmy zakazami i nakazami? „Zabrania się...”, „Wstęp wzbroniony”, „Uwaga” – okazuje się, że rygorystyczna instrukcja miejskiego życia nieobca jest i najmłodszym. Powszechnie znane slogany reklamowe atakujące nas z ulicznych, tandetnych bilbordów i telewizji, zostały wesoło odśpiewane przez aktorów, za co nagrodzeni zostali gromkimi brawami. Występujący odpowiedzili głośnym, lecz raczej smutnym śmiechem.
Miasto, to wyspa samotności, przez was pozbawiona miłości – śpiewali. Ale nie zapominajcie o nas - Miasto to my, my jesteśmy jego światłami. Pamiętajmy więc o młodych „światłach” w naszej miejskiej układance i pozwólmy się wsłuchać i zapatrzeć w obraz pięknej, lecz zanikającej w dorosłym życiu dziecięcej wrażliwości.
Magdalena Chromik
