Nietaka Hanka

2014-07-02  10:02

Teatr Arka z Wrocławia uhonorował swoje dwudzieste pierwsze urodziny przypomnieniem najlepszych spektakli. Na „Moralności pani Dulskiej²” sala wypełniona była po brzegi. Całkiem słusznie

"Moralność Pani Dulskiej²" w Teatrze Arka /fot. Maciej Borowski /Agencja DOKiS.pl

Stworzona ponad sto lat temu przez Gabrielę Zapolską postać Anieli Dulskiej jak widać ciągle żyje. Ma trochę inne stroje (szlafrok zakłada tylko czasem, woli eleganckie żakiety i perły), inne nieco kłopoty dnia codziennego (takie jak skandal z lokatorem-transwestytą, niedoszłym samobójcą), i inną, bo uwspółcześnioną, rodzinkę (mąż-obcokrajowiec ją zdradza, córki wagarują i porozumiewają się e-mailami, syn robi na złość  - twierdzi, że kocha niepełnosprawną Hankę), ale nadal prezentuje te same „wartości moralne”: kołtuństwo, zakłamanie, obłudę, chciwość. Nadal ważne to, co na pokaz, reszta zamiatana jest pod dywan. Można wnioskować, że dulszczyzna zamiast zniknąć, zawładnęła kolejnymi pokoleniami. I jest jeszcze gorsza, spotęgowana. Niestety. Dlatego reżyser przedstawienia, Dariusz Taraszkiewicz, dodał do tytułu „kwadrat”.

Replica Handbags Wróćmy jednak do spektaklu. No więc Hanki są trzy. Na dodatek niepełnosprawne, co nie przeszkadza hulace-Zbyszkowi bałamucić i uwodzić. Postanawia nawet – zresztą za zgodą jednej z dziewcząt – zrobić matce psikusa: niby chce się ustatkować i ożenić. Z TAKĄ Hanką. Na tę inność Dulska się nie zgadza i ostatecznie wyjdzie na swoje, ale szczegółów nie będę zdradzać, być może ktoś zechce wybrać się do Arki w nowym sezonie, po wakacjach. Na szczęście Hanki mają przyjaciół, a Zbyszek nie jest taki okrutny…

Współczesność interpretacji tragifarsy Zapolskiej według Taraszkiewicza podkreślają jeszcze inne elementy: nowoczesne gadżety -  te wszystkie laptopy, komórki, telewizor z pilotem, dyskotekowe lampy, muzyka techno - ale też tematyka opisywana dziś na czołówkach gazet: homofobia, wykluczenie osób w jakikolwiek sposób odmiennych, łapówkarstwo, tragiczne skutki nietolerancji, wybryki tak zwanej trudnej młodzieży. Wszystko to dzieje się w domu Dulskich i w nowym świetle stawia Dulską, która zresztą jest na wskroś współczesna - bizneswoman uhonorowana nagrodami dla najlepszego pracodawcy, popijająca w tajemnicy, by rozładować napięcie spowodowane nadmiarem pracy i obowiązków, bogaczka, która dobrobyt osiągnęła dzięki korzystnemu małżeństwu z obcokrajowcem. W sumie można wysnuć następujący wniosek: jeśli chodzi o społeczeństwo to XXI wiek i Młoda Polska niewiele się różnią. Może otoczką. Obawiam się, że za kilkadziesiąt lat ktoś znowu powie to samo, ale dla mnie oznacza to jedno - Zapolska napisała genialną sztukę.  Ponadczasową i ważną. Sama to przeczuwała, pisząc w 1906 roku w liście do męża: "Dziś po ciężkich boleściach ukończyłam Dulską. Co to jest? Nie wiem. Pisałam ją w gorączce po prostu, może to właśnie będzie coś doskonałego, a może nic nie warte".

Reżyserowi „Moralności pani Dulskiej²” w ukazaniu uniwersalnych problemów świata pomogło ogromne zaangażowanie aktorów na czele z Renatą Jasińską w głównej roli, która stworzyła tak wyrazistą postać Anieli Dulskiej. Na wyróżnienie zasługuje również Anna Rzempołuch, w interpretacji której Hanka jest wzruszająca i prawdziwa oraz Michał Przybysz, który jako Zbyszek dał popis taneczno-wokalny. Zapraszamy na kolejne nowatorskie adaptacje sztuk do Teatru Arka, bodajże jedynego w Polsce zawodowego teatru, w którym na równych prawach występują aktorzy pełno i niepełnosprawni, mówiący wspólnym językiem tolerancji i przezwyciężania barier. A z jakim efektem ocenić można samemu wybierając się na Menniczą 3.

Elżbieta Miśkowicz

https://www.traditionrolex.com/30