Oko z mirabelek

2014-05-29  12:01

Edukacyjny projekt Muzeum Architektury we Wrocławiu - „Magia Ogrodów” - zwyciężył w plebiscycie Wydarzenie Historyczne Roku 2013! Do konkursu organizowanego przez warszawskie Muzeum Historii Polski oraz portal historia.org.pl zgłoszono 70 wydarzeń z całego kraju.

 

Przedsięwzięcie wrocławskiego muzeum pokonało m.in. projekt wykopaliskowy Muzeum Archeologicznego z Warszawy „Reduta Ordona. Odkrycie reliktów fortyfikacji obronnych Warszawy z czasów Powstania Listopadowego” czy Mobilne Muzeum Powstania Wielkopolskiego przygotowane przez Fundację Wielkopolska Brand z Poznania. Nagrodę główną, cenną statuetkę, wykonaną przez wybitnego rzeźbiarza Macieja Zychowicza odebrały Agnieszka Gola i Natalia Oleszczuk, koordynatorki „Magii Ogrodów”.

- Bardzo cieszymy się z nagrody, ale największą satysfakcję sprawia nam to, że docenili nas sami uczestnicy warsztatów – mówi Natalia Oleszczuk.

„Magia Ogrodów” – to cykl spotkań, warsztatów, wykładów i happeningów o sztuce ogrodowej dla dzieci i dorosłych. Od marca do grudnia 2013 r. prowadzili je historycy sztuki, biolodzy, architekci krajobrazu. Część zajęć przeznaczona była dla osób niepełnosprawnych.

Wszystkie zajęcia łączyły ze sobą teorię - wykłady - i praktykę – warsztaty. I te ostatnie chyba najbardziej przypadły do gustu uczestnikom, szczególnie tym najmłodszym. Podczas „Wiszących ogrodów Semiramidy” dzieci zbudowały model babilońskiego ogrodu, wykorzystując pudła tekturowe, fizelinę, susz roślinny. Na zajęciach „W herbarium św. Hildegardy” nauczyły się rozpoznawać zioła po wyglądzie, zapachu a nawet smaku, komponowały własne mikstury, zwiedziły średniowieczny wirydarz. W trakcie happeningu w parku „Co to jest Land Art?” (sztuka ziemi, przekształcanie fragmentu pejzażu) wykonały instalację Wąż, wykorzystując znalezione gałązki, liście, kasztany, dzikie owoce. Gad łypał na małych artystów żółtym okiem z mirabelek.

Według wierzeń celtyckich, opiekunem każdego człowieka jest drzewo. Dlatego należy o nie dbać.  Szanować. Rozpoznawać. Tego właśnie uczyli się uczestnicy warsztatów „Po co nam drzewa?” na zajęciach z architektem krajobrazu. Zbudowali planszę osiedla, zaprojektowali zieleń, a przy pomocy latarki sprawdzili, czy swoją pracę wykonali dobrze, czyli czy poszczególne strefy są odpowiednio zacienione. Przy okazji dzieci nauczyły się rozpoznawać podstawowe gatunki drzew, takie jak świerk, topola, lipa. A do domu zabrały własnoręcznie przygotowane i ozdobione drzewa z makulatury.

- Niezapomniane były również spotkania poświęcone ogrodom w różnych stylach. Na przykład makieta ogrodu barokowego, ułożona na kamiennej podłodze w Muzeum Architektury, przeniosła nas od razu do Wersalu – mówi Elżbieta Borek, która wielokrotnie uczestniczyła w warsztatach z córkami, dwunastoletnią Martą i ośmioletnią Agatą.

Nie mniej interesująco przebiegały spotkania dla dorosłych, którzy mieli okazję przygotować zielnik – własnoręcznie i zgodnie z naukowymi zasadami, przejść kurs projektowania ogrodów czy wykonać historyczne rekonstrukcje ogrodów w pudełkach optycznych. Wystawę tych niecodziennych, małych dzieł sztuki można było podziwiać w grudniu w salach muzeum.

Na stronie internetowej Muzeum Architektury dostępne są pomoce dydaktyczne związane z warsztatami, takie jak karty edukacyjne z łamigłówkami i zagadkami.

 
Elżbieta Miśkowicz