Jubileusz Wiesława Gerasa

2014-05-21  18:01

Zawsze brzydziłem się banalnymi, świetlicowymi spotkaniami z popularnymi aktorami. Stawiałem sobie poprzeczkę znacznie wyżej - autor tych słów, Wiesław Geras obchodzi jubileusz.

Wiesław Geras, pomysłodawca i dyrektor festiwalu WROSTJA. jedna z najważniejszych, jeśli nie najważniejsza obecnie postać dolnośląskiego życia kulturalnego, obchodzi 75. urodziny.

Wrocławskie środowisko poznało go w 1966 r. kiedy jako kierownik studenckiego klubu Piwnica Świdnicka zorganizował pierwszy przegląd monodramów. Wiesław Geras wiele lat pracował w agencji prasowej Intrepress, kierował wydawnictwem "Wratislavia" oraz rocznikiem "Kalendarz Wrocławski", kierował także biurem prasowym podczas obu wrocławskich wizyt Jana Pawła II. Jest także dokumentalistą wrocławskiego życia kulturalnego - znaczna część dokumentacji Ossolineum poświęcona dolnośląskiej kulturze, to efekt skrupulatności Wiesława Gierasa. Poza pasją do teatru znajmi pana Wiesława Gierasa wskazują na drugą jego miłość - politykę. Słynie z tego, że jest zawsze jest na bieżąco i zawsze z własnym punktem widzenia.
Hublot Replica Watches
Wiesław Geras tak mówił o swoim teatrze w jednym z wywiadów:
"Wystarczy jeden rzut oka na stare fotografie, prasowe wycinki, programy, bym sobie uświadomił, że już pół wieku z dużym okładem animuję, wymyślam, organizuję najróżniejsze aktorskie prezentacje.
Zawsze brzydziłem się banalnymi, świetlicowymi spotkaniami z popularnymi aktorami. Stawiałem sobie poprzeczkę znacznie wyżej. Dlatego zapraszałem aktorów na poetyckie koncerty (Wojciech Siemion), aktorskie recitale (Irena Kwiatkowska, Alina Janowska) albo proponowałem, by przywołali fragmenty swoich aktorskich kreacji, najwspanialsze monologi (Nina Andrycz, Gustaw Holoubek, Tadeusz Łomnicki), potem już w różnych festiwalowych rytmach była to godzina twórcy.
(...) W takim samym czasie i na tych samych zasadach zapraszałem też artystów kabaretowych (Jan Kaczmarek, Krzysztof Daukszewicz, Jan Pietrzak, Tadeusz Drozda), a od kiedy w 1961 roku Ludwik Flaszen nazwał koncert poetycki Wojciecha Siemiona teatrem jednego aktora i wprowadził owe trzy słowa do terminologii teatralnej, to postanowiłem najpierw w Toruniu, a potem we wrocławskiej Piwnicy Świdnickiej organizować spektakle teatrów jednego aktora.
W październiku 1966 roku przygotowałem pierwsze Ogólnopolskie Spotkania Teatrów Jednego Aktora, a następnie w 1967 otworzyłem w Piwnicy Świdnickiej stały Teatr Jednego Aktora.
Nigdy nie próbowałem tego policzyć dokładnie, bo nawet nie wiem, czy bym potrafił. Do tej pory widziałem kilka tysięcy monodramów w wykonaniu aktorów polskich i zagranicznych, studentów i amatorów, o których nigdy nie zapominam, układając programy kolejnych festiwali. Przykładałem rękę do narodzin wielu festiwali teatrów jednego aktora, nie tylko w Europie. Oczywiście, tylko wtedy, gdy ktoś mnie o to poprosił. Sam byłem gościem i obserwatorem grubo ponad stu festiwali krajowych i zagranicznych". (...)

Wywiad Wiesława Gerasa dla DOKIS.PL

https://www.traditionrolex.com/30