Polska – przyjedź i ponarzekaj

2014-03-03  15:00

Czy polska kultura liczy się na świecie? Moim zdaniem - nie twierdzi zrezygnowany nauczyciel akademicki w spocie przewrotnej kampanii „Poland. Come and complain”, stworzonej po to, by zachęcić obcokrajowców do odwiedzenia naszego kraju. 

 

Jakie jest pierwsze polskie słowo, którego uczą się obcokrajowcy? Narzekanie! Niezadowolony taksówkarz, zawiedziony pracownik firmy IT i zgorzkniała buissnesswoman, w krótkich spotach wyrażają swoje rozczarowanie Polską i Polakami. Z niezadowolonymi Polakami polemizuje angielska lektorka, co nadaje spotom odrobinę groteskowego charakteru, wyśmiewającego w gruncie rzeczy naszą miłość do narzekania, które urosło do rangi sportu narodowego.

Powiedzmy sobie szczerze – lubimy narzekać. Mamy problem z docenianiem drobnych, dobrych rzeczy, które nam się przydarzają, automatycznie dorabiając im gębę. I tę właśnie narodową cechę Polaków w „Poland. Come and complain” prezentują jej twórcy.

Pomysłodawcami akcji są Jan Mosiejczuk i Tomasz Chojnacki z agencji Blacklama.pl. Spoty wyprodukował dom produkcyjny Papaya Films, a komunikację w mediach społecznościowych prowadzi agencja Bird&Co.

Spoty reklamowe „Poland. Come and complain” są do zobaczenia w Internecie. 

 

Opracowała 
Roksana Obuchowska 
Redakcja DOKiS.PL
https://www.traditionrolex.com/30